Firma reklamowa będzie poszukiwać master-franczyzobiorców na terenie dawnego bloku wschodniego.
Liftboards to tablice reklamowe w windach budynków mieszkalnych, które codziennie towarzyszą podczas podróży windą setkom tysięcy Polaków. Pomysłodawcy i właściciele sieci poszukują partnerów w miastach liczących co najmniej 50 tys. mieszkańców, w których znajduje się minimum 50 bloków z windą.
– Planujemy również ekspansję na rynkach zagranicznych krajów Europy Środkowej, gdzie są blokowiska (początkowo Czechy, Słowacja, wschodnie Niemcy). W tych krajach szukamy masterfranczyzobiorców, którzy będą rozwijać sieć – mówi Michał Błauciak, dyrektor rozwoju sieci Liftboards, należącej do firmy WTG.
Obecnie pod marką Liftboards działają 3 placówki własne i 10 franczyzowych. Kolejne 4 punkty na licencji rozpocznie działalność w listopadzie.
– Największy wzrost jednostek franczyzowych przewidujemy w drugiej połowie 2013 roku. Wtedy będziemy szukać lokalizacji głównie w północnej i wschodniej Polsce oraz na Śląsku, gdzie ze względu na architekturę i strukturę aglomeracji mamy ogromne możliwości rozwoju – mówi Michał Błauciak. – Dodatkowo chcielibyśmy pozyskać kapitał na NewConnect. Kwota, jaką musi dysponować franczyzobiorca, zależy od wielkości miasta i liczby nośników. Średni koszt przystąpienia do sieci Liftboards waha się od 8 do 20 tys. zł. Opłata wstępna wynosi od 3 do 8 tys. zł (w zależności od wielkości miasta) i gwarantuje wyłączność na określonym terenie. W ramach pakietu franczyzowego biorca otrzymuje m.in.: tablice reklamowe i materiały serwisowe w preferencyjnych cenach, skrypty sprzedażowe, dedykowany system CRM do zarządzania sprzedażą, identyfikację wizualną, stronę internetową i indywidualny system CMS do zarządzania jej treścią, materiały reklamowe i handlowe oraz obsługę graficzną.
