Dom Biznes Płatne wizytówki w Mapach Google – nie daj się oszukać!

Płatne wizytówki w Mapach Google – nie daj się oszukać!

4 min odczyt
0
0
140

W branży e-marketingu zjawiska oszustw są powszechne. Niektóre agencje opanowały sztukę ukrywania intencji pod płaszczykiem języka korzyści. O czym jednak warto pamiętać, aby nie wyciąć kolejnej „kuszącej” oferty?

Sprawdź ofertę na: Projektowanie stron Bydgoszcz

Takie oferty opierają się na naiwności i ignorancji potencjalnego klienta, który jest oczarowany wizją szybkich rezultatów za odpowiednią kwotę. Pamiętaj jednak, że każda kampania reklamowa to usługa rozłożona w czasie, dlatego nie jest w stanie przynieść natychmiastowych efektów ani niczego zagwarantować z góry. Czasami potrzeba dużo pracy i czasu, aby wznieść się wysoko ponad konkurencję.

Dlatego bardzo często słyszymy o praktykach nieuczciwych firm oferujących możliwość płatnego utrzymania wizytówek Google Moja Firma. Jednocześnie ostrzegają swoich klientów o możliwości ich zniknięcia z usługi lokalizacyjnej. Pod żadnym pozorem nie powinniśmy godzić się na takie propozycje, które powinny instynktownie zapalić w naszych głowach czerwoną lampkę z napisem „oszustwo”. Najbezpieczniej jest zignorować je lub zgłosić jako nadużycie lub naruszenie wytycznych Google. Zapewniamy, że usługa ta jest bezpłatna i dostępna dla wszystkich użytkowników, dlatego każdy przedsiębiorca posiadający fizyczną lokalizację, niezależnie od doświadczenia i kapitału, ma możliwość jej założenia i uruchomienia bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

Nie ma możliwości bezpośredniego wpływania na Google poprzez mailing lub oferty płatności. Mimo to wiele firm decyduje się na takie praktyki, przekonując konsumentów, że dodatkowa płatność jest wspaniałym sposobem na zaradzenie ich bolączkom. Często odnoszą się one do statusu partnera Google, czyli uczestnictwa w programie partnerskim dedykowanym agencjom interaktywnym. Problem w tym, że mogą w nim uczestniczyć podmioty dowolnej wielkości i renomy, pod warunkiem spełnienia kilku podstawowych warunków, co nie przekłada się na uprzywilejowane warunki współpracy.

Google odmówi przyjęcia naszych pieniędzy i ręcznej manipulacji danymi ze względu na etykę zawodową i niechęć do wypaczania uczciwych reguł gry rynkowej. W przeciwnym razie oznaczałoby to ręczną interwencję w ponad 200 zmiennych czynników i setki drobnych zmian w algorytmach.

Przedstawiciele Google wyjaśniają tę kwestię, wyrażając się bardzo dosadnie w bezpośrednim e-mailu. Jego treść należy traktować jako wyraźny dowód na to, że jedynym sposobem na zaistnienie w sieci i skuteczne zbudowanie obecności marki jest przestrzeganie wytycznych społecznych i dbałość o uczciwą promocję.

Facebook Comments
Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Naczelny
Załaduj więcej Biznes

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Terapia osoczem bogatopłytkowym: Nowa nadzieja w walce z łysieniem

Łysienie, problem dotykający zarówno mężczyzn, jak i kobiet, często prowadzi do frustracji…