Każdy z nas podczas intensywnego wysiłku sięga po coś do picia. Najczęściej jest to woda, jednak niektórzy zachęceni reklamami, decydują się na zakup napojów nawadniających. Choć część spośród izotoników może faktycznie pochwalić się dobrym składem, niestety wśród nich zdarzają się również napoje pełne cukru, sztucznych barwników i innych niezdrowych dodatków. Może zatem zamiast spędzać czas na wnikliwym czytaniu etykietek w sklepie, warto po prostu przygotować swój własny orzeźwiający napój?
Wbrew temu co wmawiają nam telewizyjni eksperci, zrobienie izotoniku wcale nie wymaga dyplomu z zakresu dietetyki, kilku lat doświadczenia ani znajomości sekretnej receptury. Tak naprawdę jest to banalnie proste i każdy z nas bez trudu uwarzy ten nieskomplikowany napój w swojej własnej kuchni! Jedyny specjalistyczny sprzęt, którego potrzebujesz to naczynie, w którym będziesz mieszać składniki napoju. Może być to shaker, ale zwykła pusta butelka również znakomicie spełni swoje zadanie. Przyda nam się również miarka, która pomoże prawidłowo dobrać proporcje składników, ale tę również możemy bez problemu zastąpić szklanką o standardowej pojemności lub 0,5 l butelką wody. Nie zapomnijmy również o małej łyżeczce.
Prosty przepis na domowy izotonik
Po przygotowaniu akcesoriów kuchennych, czas na dobór naszych ingrediencji. Domowy napój izotoniczny przygotowuje się poprzez zmieszanie 3 różnych składników:
- 0,5 l soku o wybranym przez nas smaku,
- 0,5 l wody,
- oraz 0,5 łyżeczki soli.
Sok powinniśmy przygotować własnoręcznie, poprzez wyciśnięcie pomarańczy, cytryn, grejpfrutów itp. Może nam się wówczas przydać wyciskarka, ale chociażby do uzyskania soku z cytryn nie potrzebujemy żadnego specjalistycznego sprzętu. Jeśli zaś nie przepadamy za kwaśnym smakiem, możemy również dodać do napoju 4 płaskie łyżki miodu, które go zrównoważą.
Kiedy już umieścimy wszystkie składniki w jednym naczyniu, wystarczy, że po prostu zmieszamy je ze sobą. Możemy zrobić to własnoręcznie, po prostu potrząsając butelką, albo skorzystać z funkcji posiadanego przez nas sprzętu elektronicznego. I voilà! Nasz izotonik jest już gotowy do spożycia!
Prawda, że to było bardzo proste?
